7.2.13

Celebracja! Buraczkowe brownie bez cukru!

Ciasta zazwyczaj trudno jest zaliczyć do kategorii prostych i odżywczych, w związku z tym rzadko pojawiają się w moim domu. Czasem jednak okazja wymaga pysznego wypieku! Po burzy mózgu (mojego) i inspiracji różnym blogami powstał przepis, który opiera się na razowej mące orkiszowej, buraczkach, daktylach, orzechach włoskich i kakao. Bezwartościowa biała mąka i cukier nie mają tu prawa wstępu...
To ciasto to prawie samo zdrowie! Brownie jest słodkie, kakaowe, sprężyste i wilgotne, ale nie zakalcowate. W skrócie po prostu pyszne! Koniecznie poczęstujcie niedowiarków i zalęknionych, najlepiej nic nie wspominając o warzywach w cieście, a będą musieli zrewidować swoje poglądy. Burak rządzi...

Składniki: (na okrągłą formę o średnicy 24 cm)

1,5 szklanki mąki orkiszowej razowej z pełnego przemiału
szklanka zmielonych orzechów włoskich
2 szklanki upieczonych i startych buraków
4 nieduże jajka
2 szklanki daktyli lub 1,5 daktyli i 0,5 innych pokrojonych bakalii
7 łyżek dobrego kakao nieodtłuszczonego (ok. pół szklanki)
2 łyżki oleju (najlepiej klarowanego masła)
2 łyżeczki zmielonych liści stewii (nie rafinowanego słodzika!)
pół łyżeczki suszonego tymianku
1,5 łyżeczki sody oczyszczonej

Daktyle zalewamy niewielką ilością ciepłej wody i zostawiamy do namoczenia. Buraki w ilości około 3 sztuk pieczemy w skórce do miękkości, co może potrwać ok 1,5 h. W międzyczasie mielimy w młynku lub w wersji bardziej mozolnej ucieramy w moździerzu orzechy włoskie, aby otrzymać niecałą szklankę proszku. Odstawiamy do lodówki. Upieczone i ostudzone buraki obieramy i ucieramy na wiórki średniej grubości.
Mieszamy suche składniki: mąkę orkiszową, mąkę z orzechów, sodę, kakao, utarty w moździerzu tymianek i stewię. Jeżeli nie macie stewii, myślę, że można ją sobie odpuścić, dodając trochę więcej daktyli. Przy mieszaniu trzeba będzie porozbijać tworzące się tłuste kulki, więc najwygodniej jest robić to w mikserze lub robocie kuchennym z mieszadłem do wyrabiania ciasta. Daktyle miksujemy z wodą, aby otrzymać słodki mus. W dużej misce mieszamy po kolei mokre składniki: buraczki, mus daktylowy, tłuszcz. Dodajemy stopniowo jajka i mieszamy - tutaj również najwygodniej jest użyć miksera lub robota kuchennego. Do mokrej masy stopniowo dodajemy suchy miks, cały czas mieszając. Masę przelewamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Można poucinać wystające rogi papieru. Nie trzeba używać żadnego tłuszczu do pieczenia. Wkładamy do piekarnika rozgrzanego do ok. 180 stopni i pieczemy przez ok 70-80 minut, sprawdzając patyczkiem, czy ciasto jest suche. Wyłączamy piekarnik i zostawiamy ciasto w środku do wystygnięcia, dopiero wtedy wyjmujemy z formy i zdejmujemy z papieru. W ramach dekoracji można obsypać wierzch wiórkami kokosowymi. Częstujemy przyjaciół i wrogów również... Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz